poniedziałek, 8 grudnia 2014

Wrzesień, październik, listopad, grudzień..

 Do Świąt Bożego Narodzenia zostały jeszcze niecałe 3 tygodnie, a potem będzie czas na dłuższy odpoczynek, wyciszenie się i świętowanie. Tymczasem mijają minuty, godziny.. Dzień pędzi za dniem.. A mi ciężko znaleźć moment, aby zanurzyć się w internetowym świecie. Brakuje mi tego czasu spędzonego na Waszych blogach, podglądania Waszych dzieł.. Mimo to, cieszę się z każdej chwili i nareszcie czuję, że żyję.. Że jestem komuś potrzebna i, co najważniejsze, że się spełniam.

Nie udało mi się ostatnio być systematyczną i od poprzedniego posta minęło trochę czasu, dlatego chciałabym w skrócie pokazać Wam, co tworzyłam..

Zacznę od wrześniowej dekoracji - kwiatowej butelki wina. Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie miałam przyjemności robić tego typu kompozycji, ale człowiek ciągle się uczy i trzeba sobie było poradzić także z tym. Tym bardziej, że wino stało się popularnym prezentem na wiele okazji i niestety często zastępuje ono bukiet kwiatów. Dlatego dobrze jest dodać choć mały akcent kwiatowy, np. przy szyjce butelki. Stworzyłam niewielki wianuszek z ruskusu, różowych i pistacjowych goździków oraz białego limonium. W porównaniu do butelki, kompozycja była dość spora, ale nie dominowała nad całością. Według mnie - fajnie współgrała z winem. A co Wy o tym sądzicie?


Październik był z kolei czasem tworzenia dekoracji na święta listopadowe. Oprócz tradycyjnych wiązanek, wykonywałam również różnego rodzaju wieńce i kompozycje z kwiatów sztucznych, a także florety z żywych kwiatów. Efekty mojej pracy widać poniżej:










Zaraz po świętach zabrałam się za tworzenie dekoracji bożonarodzeniowych i to zajęcie pochłaniać mnie będzie aż do Wigilii. Są to głównie wieńce adwentowe, wianuszki na drzwi oraz stroiki i choinki. W tym miejscu chciałabym też przypomnieć Wam o dekoracjach świątecznych, które wykonywałam w zeszłym roku. Aby do nich powrócić - zapraszam TUTAJ.
A poniżej - moje propozycje na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia:






W wielkim skrócie tak wyglądały moje 3 ostatnie miesiące. Oczywiście kompozycji było dużo więcej, ale nie wszystko udało mi się uchwycić aparatem, bo nie zawsze można znaleźć na to chwilę.
Mam nadzieję, że i Wy spędzacie czas kreatywnie oraz, że nadal o mnie nie zapominacie..


Pozdrawiam serdecznie,
Piwonia.