Dzisiaj zaprezentuję kolejny bukiecik ślubny w pastelowych kolorach, z kwiatów z mojego ogródka.. Pomyślałam, że skoro astry tak malowniczo prezentują się przed moim domkiem, to na pewno powstanie z nich równie piękny bukiet. Efekt końcowy widać na zdjęciach..
Potrzebowałam:
- astry chińskie (Callistephus chinensis),
- szarłat zwisły (Amaranthus caudatus),
- wstążkę atłasową,
- wstążkę szyfonową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteś.
Miło mi będzie, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza..
Pozdrawiam,
Piwonia.