Pisałam już kiedyś, że nie jestem zwolenniczką sztucznych kwiatów i w dalszym ciągu trzymam się tego zdania. Jakiś czas temu pokazywałam też zamiennik dla nich, czyli koszyczek pełen suszu. Jest to moim zdaniem lepsze rozwiązanie dla osób, które nie mogą mieć w domu żywych aranżacji kwiatowych. Są jednak sytuacje, w których dekoracje do domu ze sztucznych roślin się sprawdzają i dlatego nie może ich zabraknąć w asortymencie kwiaciarni. W ostatnim czasie wykonałam kilka takich ozdób i postanowiłam je dzisiaj zaprezentować.
Dobrej nocy,
Piwonia.
Dobrej nocy,
Piwonia.
Prześliczne kompozycje! Ja też wolę żywe kwiaty, ogród to moja największa pasja (zapraszam Cię na mojego ogrodowego bloga http://ogrodnanadbrzeznej.blogspot.com/). Jednak w swoich pracach często wykorzystuję kwiaty sztuczne próbując naśladować naturę. U Ciebie z pewnością znajdę nieco nowych inspiracji więc z przyjemnością zostanę na dłużej. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPojawia się uśmiech na mej twarzy, gdy czytam, że moje prace są lub będą dla kogoś inspiracją.. To miłe ;) Zapraszam więc do kolejnych odwiedzin.. Chętnie zajrzę też na ogrodowego bloga ;)
OdpowiedzUsuństojące gerbery są genialne!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWitaj Piwonio:) Sliczne porobiłaś zestawy kwiatowe! Te stojące gerbery wyglądają jak żywe i są pięknie ułożone. Zresztą wszystkie kompozycje są ładne:)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię kwiaty naturalne. Wianki robię tylko z takich roślin, sama suszę. Nie mniej masz rację, że trzeba mieć również asortyment różny. Kwiaty sztuczne teraz są tak piękne, że trudno je odróżnić od prawdziwych. Mam takie piwonie (ha ha), tylko wiosną używam je w łazience i niektórzy się mylą:) Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Ci pięknie Pawanno za miłe słowa ;) U nas w kwiaciarni zrobiłam kilka bukietów okolicznościowych ze sztucznych kwiatów - tak dla ozdoby i ludzie często się nabierają i chcą je kupować jako te z żywych. Także wcale się nie dziwie, że i u Ciebie tak jest ;)
UsuńPozdrawiam ;)
Witaj ! Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś i zapisałaś się na candy :))) Jaka Ty kwiatowa jesteś ?! Zaciekawiasz...Podziwiam :)) Piękne bukiety , zachęciłaś mnie do stworzenia własnych :)) Dziękuję :)) Kiedyś prowadziłam własną kwiaciarnię, ale to było już dosyć dawno i bukietów w moim wykonaniu - coraz mniej. Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie ;) Cieszę się, że moja praca jest doceniana, dziękuję za miłe słowa.. Zachęcam do tego, aby nie przestawać tworzyć aranżacji kwiatowych, bo dom nimi udekorowany jest dużo piękniejszy, a i bliskim i znajomym warto przypominać o kwiatach, bo ludzie w tym pędzie coraz częściej o nich zapominają..
UsuńPozdrawiam i zapraszam ponownie ;)
Witaj Piwonio :) Przepraszam, że dopiero teraz wpadam z rewizytą, ale chyba lepiej późno niż wcale. Rozejrzałam się u Ciebie troszkę i znalazłam wiele pięknych prac, ciekawych informacji i inspiracji. Ja uwielbiam kwiaty, ale nie mogę im poświęcać tyle uwagi ile bym chciała. Jednak nie wyobrażam sobie ogrodu bez kwiatów. Mogę nie mieć marchewki, ale kwiaty muszą być obowiązkowo. Zaprezentowałaś dzisiaj piękne kompozycje. Dziś sztuczne kwiaty potrafią do złudzenia przypominać świeże, ale mają tą wadę, że nie pachną.A ja lubię piękne zapachy. Natomiast ze względów praktycznych czasami używam właśnie sztucznych. Czekam na kolejne Twoje prace. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Caterina ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w ogóle do mnie zajrzałaś i, że podoba Ci się to co robię.. To prawda co piszesz - ogród bez kwiatów nie wygląda tak pięknie. Wiele aranżacji z mojego bloga stworzyłam właśnie z kwiatów rosnących w moim ogródku lub na działce. Dlatego uważam, że warto mieć nawet niewielką rabatkę kwiatową, by z roślin tam rosnących, tworzyć dekoracje do domu.
Pozdrawiam,
Piwonia.
Te stojące gerbery - mistrzostwo świata. Ze sztucznymi kwiatami mam taki problem, że doszukuję się zawsze podobieństwa do żywych. Twoje prace przekonały mnie do spojrzenia przychylniejszym okiem na sztuczne kwiaty. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŻywym kwiatom żaden sztuczny nie dorówna. Można jednak kupić już takie, które są zrobione z dobrej jakości materiału i świetnie imitują te żywe i oddają ich piękno ;)
Pozdrawiam!
Piękne! Ale dałaś mi motywację :) Ja zmieniłam troszkę zdanie o sztucznych kwiatach, odkąd trafiłam na https://pm-m.pl/318-kwiaty-w-doniczkach i znalazłam bardzo realistyczne odwzorowanie żywych kwiatów :) Co nie zmienia faktu, że nie mogę doczekać się wiosny i powiewu świeżości w moim domu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGenialnie się prezentują takie dekoracje kwiatowe. Jednak wydaje mi się, że kwiaty sztuczne dzielą ludzi na tych co kochają lub nienawidzą :D Ja uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńMy wykorzystujemy kwiaty sztuczne do tworzenia wyjątkowych wiązanek kwiatowych na cmentarz, także kwiaty sztuczne mają oprócz dekoracji domowych inne zastosowania :D
OdpowiedzUsuń